5 błędów popełnianych podczas prania. Niemal każdy z nas się do nich przyzna
Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się proste. Wrzucamy rzeczy do bębna, nastawiamy program i gotowe. Czy na pewno? Bywa, że ubrania zamiast wyglądać jak nowe, nadają się do wyrzucenia. Wyjaśniamy, dlaczego czasami tak się dzieje i jak temu zaradzić.
Przed każdym praniem wszystko dokładnie sortujemy. Oddzielamy rzeczy białe od czarnych i kolorowych, sprawdzamy kieszenie, a każdą rzecz przewracamy na lewą stronę. Te z pozoru oczywiste czynności to tylko wierzchołek góry lodowej. Aby garderoba zawsze była czysta i pachnąca świeżością, powinniśmy wiedzieć… czego nie należy robić. Oto błędy, jakie zdarza nam się popełniać w trakcie pielęgnacji ubrań.
Często wydaje nam się, że piorąc ubrania w 60 st. C, łatwiej pozbędziemy się plam i zarazków. Rzeczywiście, niektóre rzeczy, takie jak odzież niemowlęca, powinny być prane w wysokiej temperaturze. Również piżamy czy ręczniki osób chorych należy "wygotować", aby usunąć z nich bakterie i wirusy. Jednak pozostałe ubrania domowników, a także pościel czy bielizna nie tylko mogą zszarzeć czy zblaknąć, ale też się zniszczyć. W ich przypadku wystarczy nastawić pralkę na 45 lub 30 stopni. Dotyczy to zwłaszcza ubrań z cienkich materiałów, takich jak jedwab, a także bluzek mających koronkowe elementy. Na szczęście nowoczesne sprzęty AGD są przystosowane do prania brudnych rzeczy w niskich temperaturach, zwłaszcza jeśli stosujemy odpowiednie środki piorące. Poza tym piorąc w niskiej temperaturze, oszczędzamy energię i pieniądze, a przy okazji chronimy środowisko.
Korzystanie z szybkich obrotów wydaje się dość kuszące. Wyjmujemy z pralki lekko wilgotne ubrania, które mogą doschnąć na suszarce w dowolnym miejscu. Niestety funkcja wirowania ma też swoje wady – ubrania mogą zostać pogniecione i skręcone. Aby uniknąć tego typu problemu, pralka powinna dostosować klasę wirowania do rodzaju oczyszczanych włókien. Na szczęście większość urządzeń ma automatycznie wbudowane programy, np. do syntetyków, delikatnych tkanin, jeansów, puchu, bawełny czy tkanin mieszanych. Możemy więc bezpiecznie prać ubrania bez obawy o wyblaknięcie kolorów czy naruszenie struktury. Zastosowanie klas wirowania jest różne, np. len i jedwab wymagają 800 obrotów na minutę, podczas gdy maksymalna wydajność dla ręczników i pościel wynosi 1600 obrotów.
Sposób, w jaki traktujemy ubrania mówi wiele na temat naszej osobowości.
Marie Kondo
Panuje przekonanie, że im więcej proszku wsypiemy do komory, tym pranie będzie czystsze i bez zabrudzeń. Zdarza nam się przesadzać nie tylko z ilością proszku, ale również żelowych kapsułek – zamiast stosować się do zaleceń producenta (1 porcja na 1 pranie), wrzucamy do bębna dwie, a nawet trzy kapsułki. To duży błąd. Po pierwsze, dlatego że w trakcie prania w bębnie powstaje ogromna ilość piany – aby ją wypłukać, potrzeba znacznie więcej wody niż normalnie. Po drugie, gdy wyjmujemy ubrania z pralki, na dnie bębna mogą osadzać się pozostałości detergentów, które w konsekwencji mogą niszczyć urządzenia AGD. Po trzecie, marnujemy nasze pieniądze, ponieważ środki piorące szybciej się kończą. Stosując kapsułkę, pamiętajmy, że należy ją wkładać do bębna, a nie do szufladki na proszek. W przeciwnym razie może dojść do awarii pralki.
Kierując się ekologią, chętnie korzystamy z domowych metod czyszczenia odzieży. Plamy z błota czy soku z wiśni są jednak wyjątkowo trudne do usunięcia, a środki typu soda czy kwas cytrynowy mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. W takiej sytuacji najlepiej postawić na to, co sprawdzone, np. kapsułki Ariel All-in-1 PODS, które usuwają nawet 7-dniowe plamy bez zniszczenia kolorów i włókien. Co więcej, można ich używać do prania już w 30 stopniach. Sekretem siły kapsułek jest dodatkowa czerwona komora oraz technologia +Extra Clean Power, która zapewnia jeszcze większą moc usuwania plam. Nie musimy obawiać się, że dzieci otworzą zawartość – kapsułki zamknięto w bezpiecznym pudełku ECOCLIC, którego włókna są zrobione w 70 proc. z tworzyw odnawialnych. Karton zawiera tylko 5 proc. plastiku po to, by kapsułki PODS zachowały najwyższą jakość. Kiedy zużyjemy całość, możemy oddać karton do recyklingu.
Większość ubrań ma na metkach specjalne oznaczenia, które pomagają jeszcze lepiej chronić tkaniny. Takie instrukcje dotyczą prania ręcznego, chemicznego, temperatury oraz wybielania. Warto z nich korzystać, aby uniknąć niespodzianek. Kolorowe włókna wymagają jednak dodatkowej pielęgnacji. Aby pranie nie zafarbowało, korzystajmy ze specjalnych chusteczek wyłapujących kolor. O czystość materiału zadbają też worki filtrujące oraz antykłaczki do usuwania sierści zwierząt. Jeżeli pierzemy w pralce delikatną bieliznę, najlepiej włożyć ją do woreczka ochronnego. Wyjątkiem są biustonosze z fiszbinami – powinno się prać je ręcznie, ponieważ tracą kształt. Aby uniknąć nieestetycznych zacieków na ciemnych ubraniach, zamiast proszku stosujmy żelowe kapsułki do prania. Stopniowo uwalniają swą moc, chronią kolor i dbają nawet o najdelikatniejsze tkaniny.