Fashionable young woman walking confidently down a city street, showcasing trendy outfit. Generative ai.
Fashionable young woman walking confidently down a city street, showcasing trendy outfit. Generative ai.
person, woman, stylish, trendy, smiling, walking, street, lady, alone, fashionable, model, shopping, pretty, beauty, caucasian, fashion, lifestyle, young, female, consumer, elegant, journey, downtown, moving, luxury, one person, sexy, vogue, weekend, adorable, blond, clothes, clothing, generative, generative ai, ai, person, woman, stylish, trendy, smiling, walking, street, lady, alone, fashionable, model, shopping, pretty, beauty, caucasian, fashion, lifestyle, young, female, consumer, elegant, journey, downtown, moving, luxury, one person, sexy, vogue, weekend, adorable, blond, clothes, clothing, generative, generative ai, ai

Cichy luksus – największy trend tego sezonu

autor: Paulina Kurowska-Ciupka| 09.08.2023

W świecie zawładniętym przez konsumpcjonizm i manię posiadania moda na "cichy luksus" wydaje się dokładnie tym, czego nam wszystkim potrzeba.

Cichy luksus dla wtajemniczonych

Quiet luxury, w polskim tłumaczeniu "cichy" lub "dyskretny luksus", to bez wątpienia jeden z najgorętszych trendów sezonu. Choć w branży mody mówiono o nim już od kilku lat, to najgłośniej wybrzmiał tej wiosny, wraz z nowym sezonem serialu "Sukcesja". To rodzina Royów stała się głównymi ambasadorami quiet luxury. Choć jako potentatów branży medialnej stać ich na stroje sygnowane logo największych i najdroższych na świecie domów mody, oni wybierają anonimowe ubrania, o których wartości nie świadczy ostentacyjny znaczek, ale jakość i ponadczasowość. Co więcej, gardzą tymi, którzy swój status społeczny podkreślają logotypami. Scena, w której Tom Wambsgans wyśmiewa dużą torebkę w charakterystyczną dla jednego ze słynnych domów mody kratę, z którą na imprezie urodzinowej głowy rodziny pojawia się dziewczyna Grega Hirscha, stała się definicją tego, czym jest quiet luxury. To zupełne przeciwieństwo pozerstwa, czyli obnoszenia się z ubraniami i dodatkami od słynnych projektantów. Zwolennicy cichego luksusu wręcz nim gardzą (jak widać w wyżej opisanej scenie z serialu), sami wybierają ubrania nie mniej drogie, ale dyskretne. Patrząc na nie, nie widać, od jakiego projektanta pochodzą, widać za to, że są świetnie uszyte, z najwyższej klasy materiałów, a o tym, ile kosztowały, będą wiedzieć jedynie wtajemniczeni, czyli równie bogaci.

Quiet luxury to moda na ponadczasowe ubrania najwyższej jakości.

Cichy luksus jest po prostu… cichy. Nazwa tego trendu w 100 proc. oddaje jego istotę. W myśl zasady, że pieniądze lubią ciszę, quiet luxury łączy w sobie istotę bogactwa i dyskrecji. Nie ma nic wspólnego z "nowobogackim" eksponowaniem drogich logotypów, które w krzykliwy sposób mają pokazać światu, że daną osobę stać na ubrania za kilkadziesiąt tysięcy. Dyskretny luksus stawia na jakość, ponadczasowość, niewymuszoną elegancję. To jest w cenie, nie emblematy wielkich domów mody, które podrabiane na całym świecie, dawno straciły już swój ekskluzywny charakter.

Quiet luxury w praktyce

"Praktykować" dyskretny luksus można także w wersji bardziej low cost. W tym trendzie bowiem nie chodzi o metki warte tysiące, a o podejście do mody. Dokonywanie świadomych wyborów, stawianie na zawsze modną ponadczasowość, aniżeli uleganie kapryśnym trendom obowiązującym jedynie przez jeden sezon. Quiet luxury to zachęta do stawiania jakości ponad modę, do odrzucenia fast fashion na rzecz przemyślanych, basicowych ubrań w jakości premium. Tym tropem idą nawet sieciówki. Choć nadal kojarzone są z kiepskiej jakości tanimi ubraniami, większość z nich z każdym sezonem rozbudowuje swoją ofertę premium, opartą na dobrych materiałach i uniwersalnych krojach.

Delikatne tkaniny wymagają prania w niskiej temperaturze.

Kapsułki Ariel All-in-1 PODS gwarantują delikatne i skuteczne pranie już w 30 st.

Pranie w niższej temperaturze to oszczędność i wyraz troski o środowisko.

W szafach skomponowanych w myśl luksusowego minimalizmu nie powinno zabraknąć gładkich T-shirtów, koszul, spodni w kant, spódnic midi, garnituru, gładkich cienkich swetrów i kardiganów. Do tego koniecznie klasyczny płaszcz. Wszystko najlepiej w stonowanych kolorach od bieli przez beże odcienie brązu, ciemnej zieleni, granatów po czerń. Poza ponadczasowym designem ważnym elementem dyskretnego luksusu są także materiały, z jakich uszyto ubrania. Muszą gwarantować najwyższą jakość i służyć przez wiele sezonów. Mile widziane są więc wełna, kaszmir, jedwab, len, miękka skóra. Już na pierwszy rzut oka widać, że ubrania uszyte z takich tkanin gwarantują świetną jakość. By w 100 proc. spełniły swoje zadanie, należy o nie odpowiednio dbać.

Delikatne materiały wymagają prania w niskich temperaturach, co nie oznacza, że pozbycie się z nich uporczywych plam będzie niemożliwe. Kapsułki do prania Ariel All-in-1 PODS z technologią +Extra Clean Power mają teraz dodatkową czerwoną komorę, dzięki której radzą sobie z plamami nawet w temperaturze 30 st. Pranie w niższej temperaturze ma wiele zalet. Jest bezpieczne nawet dla delikatnych materiałów, bardziej oszczędne i przyjazne dla środowiska. To właśnie podgrzanie wody odpowiada za 60 proc. emisji śladu węglowego powstałego podczas prania. Obniżając temperaturę prania, zmniejszamy wpływ tego procesu na środowisko. Do tego kapsułki Ariel zamknięto w tekturowym opakowaniu ECOCLIC, wykonanym w 70 proc. z materiałów z odzysku, które można poddać recyklingowi. Zaprojektowano je tak, by wygodnie można je było otworzyć jedną ręką, a tym samym by było bezpieczne dla dzieci – zamknięte opakowanie pozostaje niedostępne dla małych, ciekawskich rączek. Kapsułkę wystarczy umieścić w bębnie przed wrzuceniem ubrań, ustawić delikatny cykl prania w niskiej temperaturze i przez długi czas cieszyć się świeżymi ubraniami w nienagannym stanie. Quiet luxury w (nomen omen) czystej postaci.

autor: Paulina Kurowska-Ciupka| 09.08.2023

5 błędów popełnianych podczas prania. Niemal każdy z nas się do nich przyzna

autor: Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska| 28.07.2023

Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się proste. Wrzucamy rzeczy do bębna, nastawiamy program i gotowe. Czy na pewno? Bywa, że ubrania zamiast wyglądać jak nowe, nadają się do wyrzucenia. Wyjaśniamy, dlaczego czasami tak się dzieje i jak temu zaradzić.

Przed każdym praniem wszystko dokładnie sortujemy. Oddzielamy rzeczy białe od czarnych i kolorowych, sprawdzamy kieszenie, a każdą rzecz przewracamy na lewą stronę. Te z pozoru oczywiste czynności to tylko wierzchołek góry lodowej. Aby garderoba zawsze była czysta i pachnąca świeżością, powinniśmy wiedzieć… czego nie należy robić. Oto błędy, jakie zdarza nam się popełniać w trakcie pielęgnacji ubrań.

Pranie w niewłaściwej temperaturze

Często wydaje nam się, że piorąc ubrania w 60 st. C, łatwiej pozbędziemy się plam i zarazków. Rzeczywiście, niektóre rzeczy, takie jak odzież niemowlęca, powinny być prane w wysokiej temperaturze. Również piżamy czy ręczniki osób chorych należy "wygotować", aby usunąć z nich bakterie i wirusy. Jednak pozostałe ubrania domowników, a także pościel czy bielizna nie tylko mogą zszarzeć czy zblaknąć, ale też się zniszczyć. W ich przypadku wystarczy nastawić pralkę na 45 lub 30 stopni. Dotyczy to zwłaszcza ubrań z cienkich materiałów, takich jak jedwab, a także bluzek mających koronkowe elementy. Na szczęście nowoczesne sprzęty AGD są przystosowane do prania brudnych rzeczy w niskich temperaturach, zwłaszcza jeśli stosujemy odpowiednie środki piorące. Poza tym piorąc w niskiej temperaturze, oszczędzamy energię i pieniądze, a przy okazji chronimy środowisko.

Zbyt częste korzystanie z wirowania

Korzystanie z szybkich obrotów wydaje się dość kuszące. Wyjmujemy z pralki lekko wilgotne ubrania, które mogą doschnąć na suszarce w dowolnym miejscu. Niestety funkcja wirowania ma też swoje wady – ubrania mogą zostać pogniecione i skręcone. Aby uniknąć tego typu problemu, pralka powinna dostosować klasę wirowania do rodzaju oczyszczanych włókien. Na szczęście większość urządzeń ma automatycznie wbudowane programy, np. do syntetyków, delikatnych tkanin, jeansów, puchu, bawełny czy tkanin mieszanych. Możemy więc bezpiecznie prać ubrania bez obawy o wyblaknięcie kolorów czy naruszenie struktury. Zastosowanie klas wirowania jest różne, np. len i jedwab wymagają 800 obrotów na minutę, podczas gdy maksymalna wydajność dla ręczników i pościel wynosi 1600 obrotów.

Sposób, w jaki traktujemy ubrania mówi wiele na temat naszej osobowości.

Marie Kondo

Stosowanie za dużo środka piorącego

Panuje przekonanie, że im więcej proszku wsypiemy do komory, tym pranie będzie czystsze i bez zabrudzeń. Zdarza nam się przesadzać nie tylko z ilością proszku, ale również żelowych kapsułek – zamiast stosować się do zaleceń producenta (1 porcja na 1 pranie), wrzucamy do bębna dwie, a nawet trzy kapsułki. To duży błąd. Po pierwsze, dlatego że w trakcie prania w bębnie powstaje ogromna ilość piany – aby ją wypłukać, potrzeba znacznie więcej wody niż normalnie. Po drugie, gdy wyjmujemy ubrania z pralki, na dnie bębna mogą osadzać się pozostałości detergentów, które w konsekwencji mogą niszczyć urządzenia AGD. Po trzecie, marnujemy nasze pieniądze, ponieważ środki piorące szybciej się kończą. Stosując kapsułkę, pamiętajmy, że należy ją wkładać do bębna, a nie do szufladki na proszek. W przeciwnym razie może dojść do awarii pralki.

Niewłaściwe odplamianie ubrań

Kierując się ekologią, chętnie korzystamy z domowych metod czyszczenia odzieży. Plamy z błota czy soku z wiśni są jednak wyjątkowo trudne do usunięcia, a środki typu soda czy kwas cytrynowy mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. W takiej sytuacji najlepiej postawić na to, co sprawdzone, np. kapsułki Ariel All-in-1 PODS, które usuwają nawet 7-dniowe plamy bez zniszczenia kolorów i włókien. Co więcej, można ich używać do prania już w 30 stopniach. Sekretem siły kapsułek jest dodatkowa czerwona komora oraz technologia +Extra Clean Power, która zapewnia jeszcze większą moc usuwania plam. Nie musimy obawiać się, że dzieci otworzą zawartość – kapsułki zamknięto w bezpiecznym pudełku ECOCLIC, którego włókna są zrobione w 70 proc. z tworzyw odnawialnych. Karton zawiera tylko 5 proc. plastiku po to, by kapsułki PODS zachowały najwyższą jakość. Kiedy zużyjemy całość, możemy oddać karton do recyklingu.

Dlaczego białe ubrania żółkną lub szarzeją? Przyczyną może być pranie w zbyt wysokiej temperaturze.
Stosując kapsułki Ariel All-in-1 PODS możemy pozbyć się plam, piorąc już w temperaturze 30 stopni.
Brak ochrony dla delikatnych tkanin

Większość ubrań ma na metkach specjalne oznaczenia, które pomagają jeszcze lepiej chronić tkaniny. Takie instrukcje dotyczą prania ręcznego, chemicznego, temperatury oraz wybielania. Warto z nich korzystać, aby uniknąć niespodzianek. Kolorowe włókna wymagają jednak dodatkowej pielęgnacji. Aby pranie nie zafarbowało, korzystajmy ze specjalnych chusteczek wyłapujących kolor. O czystość materiału zadbają też worki filtrujące oraz antykłaczki do usuwania sierści zwierząt. Jeżeli pierzemy w pralce delikatną bieliznę, najlepiej włożyć ją do woreczka ochronnego. Wyjątkiem są biustonosze z fiszbinami – powinno się prać je ręcznie, ponieważ tracą kształt. Aby uniknąć nieestetycznych zacieków na ciemnych ubraniach, zamiast proszku stosujmy żelowe kapsułki do prania. Stopniowo uwalniają swą moc, chronią kolor i dbają nawet o najdelikatniejsze tkaniny.

autor: Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska| 28.07.2023

Jak usunąć starą plamę? Skuteczne sposoby na uparte zabrudzenia

autor: Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska| 28.07.2023

Błoto, czekolada, atrament, tłuszcz… zanim na dobre wnikną w tkaninę, trzeba je wywabić skutecznie i jednocześnie nie szkodząc materiałowi. Radzimy, jak zabrać się za czyszczenie ubrań, aby dać im drugie (i czyste) życie!

Nawet w najbardziej zorganizowanym domu znajdzie się kosz pełen brudnych ubrań. Plamy mogą być różne i nierzadko wymagają innego postępowania. Na ogół mamy do czynienia z plamami tłustymi, np. z masła, oleju czy majonezu, ale też oleju silnikowego. Zdarza się też, że ubrania zostaną zabrudzone krwią, moczem lub jedzeniem – dziecięce ciuszki często są umorusane mlekiem, odżywkami, a nawet wymiocinami. I wreszcie, najgorszym rodzajem plam są te mieszane – ile razy zdarzyło się, że na jednej bluzce znaleźliśmy "pamiątkę" po ketchupie, czekoladzie i tuszu do długopisów? W domu można usunąć stare plamy, stosując odpowiednie metody.Nawet w najbardziej zorganizowanym domu znajdzie się kosz pełen brudnych ubrań. Plamy mogą być różne i nierzadko wymagają innego postępowania. Na ogół mamy do czynienia z plamami tłustymi, np. z masła, oleju czy majonezu, ale też oleju silnikowego. Zdarza się też, że ubrania zostaną zabrudzone krwią, moczem lub jedzeniem – dziecięce ciuszki często są umorusane mlekiem, odżywkami, a nawet wymiocinami. I wreszcie, najgorszym rodzajem plam są te mieszane – ile razy zdarzyło się, że na jednej bluzce znaleźliśmy "pamiątkę" po ketchupie, czekoladzie i tuszu do długopisów? W domu można usunąć stare plamy, stosując odpowiednie metody.

Mikstury z domowych składników

Większość zabrudzeń można usunąć od ręki, pod warunkiem że szybko zadziałamy. Aby sobie poradzić z plamami, warto mieć pod ręką awaryjny zestaw składników czyszczących. W kuchni zawsze znajdą się składniki takie jak soda, ocet czy kwasek cytrynowy. Składniki te pomagają usuwać plamy po kawie, herbacie, a nawet krwi. Do wywabiania starych zabrudzeń wystarczy przygotować mieszankę sody oczyszczonej i roztworu wody utlenionej (w proporcji 1:5). Obie substancje działają lekko wybielająco, dlatego nie należy ich stosować do kolorowych tkanin. Jeżeli chcemy pozbyć się plamy z czerwonego wina, wykorzystajmy sól kuchenną – wchłonie nie tylko wilgoć, ale czerwony barwnik. Białe ubrania można przed wypraniem namoczyć w roztworze wody i proszku do pieczenia, który zapobiega szarzeniu. Uważajmy, by woda nie była zbyt gorąca – wrzątek niszczy strukturę materiału.

Jeżeli moczymy ubranie w celu usunięcia plamy, zanurzmy je w całej wodzie. Inaczej powstanie nieestetyczna obwódka.

Poza kuchennymi składnikami istnieje wiele mocniejszych substancji odplamiających. Do takich należy aceton, który usuwa m.in. ślady lakieru do paznokci oraz tuszu z długopisu. Granatowy atrament powinien rozpuścić się także po zastosowaniu izopropanolu. Dawniej tę substancję wykorzystywano do produkcji niektórych kosmetyków, np. lakieru do włosów, ale dziś znajdziemy ją głównie w środkach czyszczących tonery i drukarki. Kolejnym popularnym składnikiem jest alkohol, dzięki któremu pozbędziemy się plam z trawy. A jeśli nasze dziecko wybrudziło spodnie błotem, najpierw trzeba zeskrobać reszki, a potem przetrzeć miejscowy brud watką ze spirytusem. Niektórzy używają też denaturatu np. do usuwania żywicy z ubrań. Ponieważ ma on fioletowy kolor, nadaje się wyłącznie do ciemnych materiałów.

Rozpuszczalniki na bazie alkoholu

Oprócz alkoholu i zmywacza do paznokci niektórzy polecają także benzynę. Co ciekawe, można ją kupić nie tylko na stacjach paliw – istnieją benzyny apteczne i te sprawdzają się w usuwaniu np. śladów po kosmetykach. Jeżeli przez przypadek zabrudziliśmy szminką białą koszulę, można namoczyć ją w wybielaczu z chlorem. Pamiętajmy, by nie suszyć ubrania, dopóki nie upewnimy się, że plama całkowicie zeszła. W przeciwnym razie możemy ją bardziej utrwalić. Do szybkiego wywabienia plamy warto użyć gotowego środka na bazie tlenu, który działa powierzchniowo czynnie. Usuwa plamy, wnikając w głąb materiału, a przy tym nie niszczy delikatnej struktury włókien. Trzeba jednak dać czas, aby tkanina dobrze się namoczyła – zwykle trwa to ok. 30 minut. Gdy brud zostanie rozpuszczony, wystarczy uprać odzież w pralce.

Bezpieczniejszym rozwiązaniem będą kapsułki Ariel All-in-1 PODS, które usuwają zabrudzenia już w 30 stopniach – ubrania zachowują swą strukturę i kolor.
Domowe mieszanki z octem czy rozpuszczalniki na bazie alkoholu mogą skutecznie usuwać plamy, ale jednocześnie działać drażniąco na tkaniny.
Gotowe środki do różnych tkanin

Jak widać, istnieją różne sposoby usuwania zabrudzeń, jednak niektóre z nich mogą być zbyt silne dla naszych ubrań. Jeśli szukamy gotowego rozwiązania, sięgnijmy po skuteczne proszki na bazie tlenu, anionów i substancji zapachowych. Przy tygodniowych zabrudzeniach sprawdzą się też żelowe kapsułki Ariel All-in-1 PODS wyposażone w dodatkową czerwoną komorę oraz technologię +Extra Clean Power, która zapewnia jeszcze większą moc usuwania plam – tych świeżych i tygodniowych. Dzięki nim pobędziemy się każdego typu plam już w temperaturze 30 stopni, co pozwala oszczędzać energię. Takie kapsułki wrzuca się prosto do bębna – na całe pranie wystarczy jedna sztuka. Kapsułki Ariel trafiły do biodegradowalnego pudełka ECOCLIC, które można oddać do recyklingu. W składzie opakowania jest tylko 5 proc. plastiku i to wyłącznie dla utrzymania produktu w dobrej jakości. Wniosek? Korzystanie z gotowych środków jest nie tylko łatwe, wygodne i bezpieczne dla ubrań, ale pozwala chronić środowisko.

autor: Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska| 28.07.2023